Rozwijasz skrzydła, żabko ;) Podoba mi się forma pierścionka, choć osobiście nie gustuje w takich wysokich (właściwie to w żadnych nie gustuję, moje palce lubią czuć się wolne ;) ), ale pierścionek ładny. I broszka też - w niej podoba mi się to, że kojarzy mi się z powyginanym kawałkiem drewna, takim, z którego wypadł sęk.
Bardzo ładna ta broszka :-) Kolczyki będą Ci pasowały do wcześniej zrobionego pierścionka z różyczką.
OdpowiedzUsuńMiriel, dzięki:).Właśnie z tą myślą je robiłam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten pierścionek :) Kiedy zajęcia z oksydowania? :)
OdpowiedzUsuńRozwijasz skrzydła, żabko ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się forma pierścionka, choć osobiście nie gustuje w takich wysokich (właściwie to w żadnych nie gustuję, moje palce lubią czuć się wolne ;) ), ale pierścionek ładny. I broszka też - w niej podoba mi się to, że kojarzy mi się z powyginanym kawałkiem drewna, takim, z którego wypadł sęk.
pozdrawiam :)