Do zabawy w "to lubię"
pozwoliłam sobie zaprosić:
1. Moją przygodę czyli Yvettę od kartek i pięknych robótek
2. Hankową Dżo z całym jej stylem
3. Vanilladecor z pięknych wnętrz
4. Shadow of Mind
5. magamarę z deszczowej wyspy
6. jadwiszkę z jej cudnymi kolczykami
7. Nieco bezczelnie, ale mam nadzieję, że wybaczy, bo nie mogę się oprzeć:) - Vinyamar morsko-nostalgiczno-baśniowy
8. Weronikę i Tomka opisujących zaskakujące niekiedy życie w kraju Królowej Małgorzaty
9.Sabbath of sense piszącą o zapachach, jak pisałby chyba Szalony Kapelusznik, gdyby się udzielał w internecie
10.Left Moon of Side z czarno-białymi impresjami
I nie byłabym sobą, gdybym nie złamała zasad;P, nie darmo moim ideałem jest Gaudi wszędzie wsadzający do rysunków architektonicznych "coś od siebie"
wiewiórka jako punkt dodatkowy:), choć już brała udział.
Żabko droga, wywinęłam się już od sporej ilości łańcuszków, pozwolisz, że się nie przyłączę? ;)
OdpowiedzUsuńZbyt wiele mam lubień, żeby ograniczać się do 10, podobnie jak odwiedzanych blogów. Jedyny sposób pisania o sobie jaki toleruję, to tzw. międzysłowie rozproszone.
Ależ nie ma problemu:)To było bardziej na zasadzie, że Cię lubię:)
OdpowiedzUsuńŻabko Droga, Twoje podsumowanie mojego bloga jest świetne. Chyba będę cytować "do ludzi".
OdpowiedzUsuńShadow of Mind nie znałam, a to przecież fantastyczny blog. Jakże pożyteczne są takie łańcuszki...
Żabko, dziękuję za wymienienie mojego Vinyamaru jako miejsca, które lubisz :-) To bardzo miło! Ale zostawmy Noldorów w spokoju w ich kamiennym zamku nad brzegiem Vinyamaru :-) Ja zaś, jako, że już wcześniej zostałam wytypowana do "lubienia" przez Wiewiórkę, to już udział w zabawie wzięłam tutaj: http://ame-to-umi.blogspot.com/2010/09/zabawa-blogowa-to-lubie.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-))